Pasjami morze, w morzu, o morzu, konie, z końmi i o koniach. Weganka. Certyfikowany facylitator Horse Assisted Education, przy okazji korzystam z wiedzy, jaką dały mi studia na Wydziale Architektury i Urbanistyki Politechniki Krakowskiej. Bliżej mi do ogrodnika i odkrywcy wnętrz, w tym ludzkich i natury, także rzeczy. Od 2013 roku, świadoma siebie i akceptująca w pełni swoją czarno-białą naturę, tzw.: Zebra. Odkrycie dokonane, wypracowane i pielęgnowane przed, i po przełomowej konferencji naukowej w Tuluzie, daje mi ogląd na swoją rolę w zawodzie facylitatora, a także po trosze architekta.
Długie zmierzanie za głosem intuicji, prowadzi do połączenia tego, w co wierzę, co jest mi bliskie od zawsze, a co dzięki wydarzeniu w Tuluzie nabiera pełni. Mindfulness, Non Violent Communication i moc turkusu :), czyli Turkusowych organizacji.
Moje wartości?
Bezwzględnie, zawsze podążać za głosem intuicji. Praktykować wdzięczność nawet za największy trud. Szukać rozwiązań i słuchać, by lepiej rozumieć, a w konsekwencji móc pomóc. Podążać własną ścieżką, nawet w pojedynkę.
Unikam słowa ‘nie’. Odbieram negatywnie zdanie ‘nie mam czasu’. Upraszczam. Rezygnuję, gdy trudno nam się usłyszeć, więc i zrozumieć. Preferuję konkret, jednocześnie zachęcam by marzyć. O swojej złości, rozczarowaniu i gniewie mówię tak samo wprost jak o radości, zauroczeniu czy szczęściu. Okazuję je tak samo.
Przede wszystkim, słucham i jestem obecna.
Prywatnie?
Chadzam tylko własnymi ścieżkami. Zakładam ogród. W domu lubię zapach drożdżowego ciasta, kawy, moją deskę kreślarską, w pracowni pełnej kolorowych kredek i flamastrów. Żyję zmysłowo.
Zawodowo?
Bezwzględna. Konkretna. Stanowcza. Skuteczna. Omijam mody i style. Obchodzi mnie indywidualność i niepowtarzalność.